Najnowsze wpisy


gru 16 2015 Modlitwa przed podjęciem ważnej decyzji...
Komentarze (0)

Kochany mój Aniele Stróżu i wierny Przyjacielu.
Ty wiesz, że znajduję się obecnie w obliczu
podjęcia ważnej dla mnie decyzji
(można tu przedstawić, jaka to decyzja)
Przyjdź mi z pomocą, abym dokonał(-a)
słusznego i właściwego wyboru,
który się będzie podobał Bogu
i będzie zgodny z Jego wolą.
Amen.

egzorcysta88   
gru 16 2015 Do Anioła Stróża
Komentarze (0)

 Aniele Stróżu mój,

razem z Tobą uwielbiam Pana Boga,
którego Ty ustawicznie oglądasz twarzą w twarz
i w Nim poznajesz Jego świętą wolę.
Dziękuję Ci za Twoją obecność i za natchnienia do dobrego.
Wspomagaj mnie, abym zawsze wypełniał to, co się Bogu podoba,
i razem z Tobą i wszystkimi Aniołami i Świętymi

wychwalał Go na wieki wieków w Niebie.
Amen.

egzorcysta88   
gru 15 2015 Modlitwa do św. Marty w sprawach trudnych...
Komentarze (0)

 O cudowna św. Marto 

uciekam się pod Twoją opiekę, 
powierzając się Tobie całkowicie o pomoc w moich potrzebach 
i wsparciu w moich doświadczeniach. 

Zobowiązuję się tę modlitwę rozpowszechniać.

Pocieszaj mnie w smutkach i potrzebach, 
o co usilnie proszę przez Twoją wielką radość, 
która napełnia, kiedy w domu Twoim w Betanii 
gościłaś Zbawiciela świata Jezusa.

Proszę Cię, uproś dla mnie i dla mojej rodziny, 
abyśmy w sercach Boga zachowali, 
a przez to na lekarstwo w naszych troskach zasłużyli, 
a szczególnie w aktualnej potrzebie 

 

Ja Ciebie proszę Wspomożycielko we wszystkich potrzebach, 
pokonaj wszystkie trudności tak jak zwyciężyłaś smoka 
kładąc go u swoich stóp.

Amen
egzorcysta88   
gru 15 2015 Modlitwa na dni przemęczenia
Komentarze (0)

Modlić się do Ciebie, Panie... Nie, chciałbym tylko spać pod Twoim wejrzeniem. Dziś wieczór tak będzie lepiej.

Spróbować już nie myśleć, nie ruszać się. Przynajmniej w ten sposób oddam się Tobie; nie będę już próbował wiercić się w Twych rękach, bez przerwy wiercić się jak nerwowe dziecko.

Moje troski dziś wieczór są zbyt ciężkie, bym mógł je dalej nieść. Jest za późno. Trzeba spać.

Muszę jeszcze napisać te listy... Nie. Jutro.

Panie, naucz mnie odpoczywać.

Naucz mnie pozostawiać rzeczy nie dokończone, nie próbować załatwić przed zaśnięciem wszystkich spraw.

Tak jakby dało się wszystko załatwić!...

Naucz mnie godzić się z tym, że jestem zmęczony, bez niechęci, złości, bez przeklinania tego absurdalnego faktu, że mój organizm wymaga snu.

Naucz mnie składać papiery, nie wyrzucając sobie, że powinienem był się urodzić „wołem roboczym”, nadczłowiekiem czy nie wiem czym jeszcze.

Naucz mnie kończyć dzień. W przeciwnym razie nie będę umiał umrzeć.

Bo jeszcze zostanie po mnie praca do zrobienia...

Naucz mnie pogodzić się z tym, że... nie jestem Tobą...

egzorcysta88